NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (17)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 57>>>    strony: 1[2]34567891011121314151617181920

Rozmowy przy kawie (17)

  
maliola
16.10.2015 23:03:39
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Śląsk

Posty: 1599 #2189686
Od: 2014-7-16
Ja też później wstawię sałatki jutro zrobię taką do winka.
Daria no świętujemy razem!

_________________
Pozdrawiam Ola

Ogrodowe marzenia Malioli :)

  
Electra29.03.2024 12:03:15
poziom 5

oczka
  
aguskag
16.10.2015 23:45:09
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 661 #2189694
Od: 2014-7-12
Ależ ja miałam zaległości zdziwiony Z 10 stron w starym wątku musiałam się cofnąć i tak cierpliwie wszystko czytałam zastanawiając się czy zgodnie z obietnicą drgnie dziś u Pati remont łazienki oczko Widzę, że chyba jednak drgnęło i to całkiem ostro, całe szczęście, że ta ściana Wam nie runęła pan zielony

Bardzo podziękować chciałam za wszystkie życzenia nauczycielskie. To jedyne jakie odebrałam w tym roku, bo chyba po raz pierwszy ( nie licząc urlopów dzieciowych) nie świętowałam w szkole. Minęły mnie kwiatki i czekoladki. Po powrocie sprawdzę która z koleżanek je za mnie zjadła pan zielony oczko

Siedzę grzecznie w domu już cały tydzień, bo mamcia moja ma nowe biodro i uczymy się chodzenia, a przy okazji wielu innych rzeczy, o których człowiek zdrowy nawet nie ma pojęcia. Idzie nam to całkiem nieźle. Mama coraz samodzielniejsza, więc i moje plecy wreszcie odpoczną.
Wczoraj pojechałyśmy do miasta pozałatwiać lekarza i różne inne sprawy. Jak wyjechałam o 11.oo tak wróciłam grubo po 16-tej. Nie da się w naszym kraju załatwić nic od ręki, trzeba ze 2-3 razy podchody robić.

Do wrzenia doprowadziło mnie zachowanie laryngologa, u którego ja miałam wizytę wyczekaną miesiąc!! Mama po wizycie u ortopedy i lekarza rodzinnego musiała iść pod jego gabinet ze mną. Spytałam go więc pod koniec wizyty, czy nie przyjął by także mamy, której akurat 2 dni temu ucho się przytkało. Powiedziałam, że jest po operacji, zresztą nas widział - jak powolutku, z trudem szła o kulach, bo jechaliśmy razem windą. Ło matko jak psioczył, jak narzekał!! Że to wykorzystywanie, naciągactwo. Już miałam na końcu języka, że to nie moja wina, że w tym kraju, buląc systematycznie składki, na wizytę trzeba czekać miesiąc czasu. Nawarczał, ale na szczęście mamę przyjął - zajęło mu to aż 5 minut!! taki dziwny
Żeby miał BURAK świadomość ile wysiłku mnie kosztowało, by ją wozić po lekarzach, z jakim trudem jej przychodzi chodzenie, to by się może w język ugryzł!!

Na szczęście były i miłe sytuacje. Pani na poczcie sama zaproponowała, że podejdzie do auta po podpis, gdy chciałam odebrać mamy emeryturę wesoły Są jeszcze życzliwi ludzie na tym świecie.

I tym optymistycznym akcentem kończę swoje wywody, dobrej nocki wszystkim życzę i miłego weekendu. wesoły
_________________
Pozdrawiam Aga
  
Bogusia
17.10.2015 06:11:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2189704
Od: 2014-7-12
Dzień doberek, stawiam kawusię i zapraszam na delektowanie, bo na prawdę smaczna i pchnie w całym domciulol

A ja z córcią, tą młodszą robimy mężusiowi niespodziankę, bo za tydzień ma urodziny i imieniny, a mnie już nie będzie, bo jadę, więc zabieramy tego facecika dzisiaj do kina, potem na lody, a jeszcze nic nie wie, wie tyle, że ma się ładnie ubrać i ma ładnie pachnieć hihi tylko nie wiem na jaki film pojedziemy, no to fajnie dzień spędzimy, tak rodzinnie, co rzadko się nam to zdarza, żeby z domu wyjść gdzieś razem i się odchamićoczko

A o lekarzach i wizytach to się nie wypowiadam, mam tylko nadzieje, że jak ja się tak porządnie zestarzeję to już nasi politycy zrobią porządek i nie będę musiała stać w kolejkach do doktora, teraz też chodzę, ale prywatnie, bo na normalną wizytę to pewnie w tym życiu bym się nie załapałaoczko
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
Barabella
17.10.2015 06:15:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189705
Od: 2014-7-11
Stawiam kawę w ilościach dowolnych aniołek Od półtorej godziny leżę i z boku na bok się przewracam, ale nie chciało mi się wstawać, jak egipskie ciemności za oknem. Coś mnie obudziło, nie mąż, bo dziś na 4:00 do fabryki ruszył..... Zwierzaki wysikane, śpią teraz słodko, zmywarka mruczy, jak skończy to pranko wstawię. Tyle o chlebkach napisałyście, że chyba coś dziś upiekę. Mąki zapasy mam spore.... tylko keksówek mało. Na dworku ciepło, nie pada.... Może wreszcie coś w ogrodzie zrobię... Teraz wreszcie obrobię fotki i może odkurzę swój wątek....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
kania
17.10.2015 07:19:51
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2189707
Od: 2014-10-13


Ilość edycji wpisu: 1

Ilość edycji Admina: 1
Dzień dobry bladym świtem aniołek.
Bogusiu takiego smaka na kawkę robisz, że się skuszę, chociaż kawę piję raz na dwa miesiące. Dziś będzie właśnie ten dzień kawowy.
Dario, Olu widzę, że świętujecie więc życzenia wszystkiego najlepszego dla Was bardzo szczęśliwy.
Basiu, Twój mąż codziennie tak raniutko wstaje? Fajne to nie jest ale za to pewnie na wczesny obiad jest już w domu aniołek.
Aguskag, szczęśliwa Twoja mama, że ma w Tobie takie wsparcie, realną pomoc. Różnie w obecnych czasach bywa z kontaktem dzieci i rodziców. Czasami brak chęci, czasami możliwości. Życzę Twojej mamie dużo zdrowia i siły.
Teresko, czy chleb może wyjść z zakalcem? poruszony Pieczenie chleba to dla mnie wyższa szkoła jazdy i nigdy się nie zabrałam. Z wypieków, to ja umiem dobrze tylko tort oczko.
Iwonko, bardzo ładną kuchnię zapodałaś. Tylko zmieniłabym to czarne tło, bo jak dla mnie smutne. Chciałam kupić sobie taki właśnie żyrandol na działkę, była kiedyś taka seria w Ikea, ale już nie ma.
Wszyscy tutaj skrobią, dłubią, remontują...Spróbuję i ja! Przyniosłam do domu półeczkę, którą ktoś wystawił przy zsypie i spróbuję doprowadzić do stanu używalności przy pomocy papieru ściernego i białej farby. Jeżeli mi się uda, to będzie do domku na działce a jak mi się nie uda, to też będzie do domku na działce oczko.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
gawron
17.10.2015 07:56:18
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie

Posty: 1409 #2189714
Od: 2014-8-12
A ja leżę jeszcze..Pati przysłała deszcz,za co dzi€kuję,ale gdybyś tak po południu z godzinkę przerwy w dostawie zrobiła,byłabym wdzięczna...róże mam wsadzić...
_________________
Beatrix+,czyli Betina

Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki
Kozi wątek zlikwidowany.
  
klarysa
17.10.2015 07:57:58
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2189715
Od: 2014-7-11
Kawką się częstuję na początek szarego deszczowego dnia...
Nie wiem, czy od kaszlu można wyćwiczyć mięśnie brzucha, jeśli tak - to po dzisiejszej nocy powinnam mieć kaloryferdiabeł.

Bogusiu, fajny dzionek zaplanowałyście.
Lucynko, najważniejsze za Wami, teraz powolutku powrót do formy. Nie bez powodu mówi się, że aby chorować, trzeba mieć końskie zdrowie...
A czasami to taka mała ludzka rzecz i trochę dobrej woli.
Ty świętowałaś w domu, a ja pracując (dosłownie:twistedwesoły. Ale czekoladki byłybardzo szczęśliwy.
Kasiu, pochwalisz się? Dlaczego nie miałoby się udać?
Dobra rada. Jeżeli malujesz na biało farbą, poprzednia warstwa musi być bardzo dobrze oczyszczona, bo inaczej z czasem wyjdą żółte zacieki. Jeżeli czyścisz do surowego drewna, fajny efekt można uzyskać stosując na to wosk wybielający. Albo bejcę kolorującą i na to wosk wybielający. Dobrze wypucowane wygląda jak lakierowane, a o wiele przyjemniejsze w dotyku.

Basiu, tak psioczyłam wczoraj na męski ród. Biedny ten Twój B.zawstydzony. Mam nadszieję, że w fabryce zmiany i ma możliwość odespania?

Iwonko podrzucę jakieś sałatki, tylko gdzie, żeby nie robić bałaganu?

Bożenko, piszesz o chlebku, dla mnie czarna magia. Wielokrotnie próbowałam. Nawet mam maszynę, ale nic z tegoneutralny
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
Barabella
17.10.2015 08:10:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189717
Od: 2014-7-11
Kasiu niestety, wróci normalnie... On z grafiku miał mieć wolne, lecz jest jakieś wielkie zamówienie i wszystkie ręce potrzebne są i poszedł dobrowolnie na nadgodziny. W dodatku rozsunęli zmiany tak, by pracowały dziś obie po 10 godzin (4:00-14:00 i 14:15-24:15). Mieliśmy drzewa sadzić.... i znowu trzeba będzie w niedzielę... ale każdy grosz do naszej skarbonki (czytaj stary-nowy dom) się przyda aniołek

Justynko co do snu, to jest mistrzem pan zielony Jutro wstanie o 10:00 pan zielony Musi odespać i koniec. Praca męcząca, bo u amerykanów tak się pracuje, że nawet usiąść im nie wolno.... nawet gdy pracy nie ma.

Ja w sprawie kawy.... z mlekiem... Mam ostatnio problemy chyba jak kawkę rano wypiję. Czyżby jakaś nietolerancja mleka się mi robi?! Zdarza Wam się coś takiego?
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Bogusia
17.10.2015 08:50:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2189721
Od: 2014-7-12
Justynko masz maszynę i nie pieczesz chlebka?? przecież to nic trudnego, wrzucasz wszystko, zamykasz i gotowca wyjmujesz i jesz smaczny, pachnący w całej kuchni swój chlebek...mniam, ja dzisiaj znowu piekę dla siebie, z siemieniem lnianym i pewnie jakieś inne śmieci dorzucę tzn płatki owsiane, słonecznik i jak jeszcze coś znajdę w kuchni to dodam do chlebka, to chyba najłatwiejszy sposób na swój, własny chlebeklol
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
kania
17.10.2015 08:52:09
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gdańsk i okolice

Posty: 553 #2189722
Od: 2014-10-13
Justynko, jak dobrze, że mi takich instrukcji udzieliłaś, bo ja to bym tylko wstępnie oczyściła i maznęła białą akrylową zawstydzony. Czyli muszę po śniadanku do sklepu się udać po odpowiednie środki. Dużo zdrówka dla Ciebie i miłych chwil przy kaloryferze, bo zdaje się, że ostatnio słabowałaś eh
Basiu, praca zmianowa ma mankamenty ale mam wrażenie, że mężczyźni lepiej znoszą zmianowość, bo mają łatwość zasypiania potem bez jakichś zbędnych ceregieli. Na pewno już tam o mężusia dobrze zadbasz przy obiadku, to się wzmocni i tych dularów dużo do domciu naniesie bardzo szczęśliwy.
Tak mi się właśnie skojarzyło, jak łatwo zasypia mój mąż. Nie musi mieć ciszy, nie musi mieć ciemno, nie musi mieć nawet łóżka ani poduszki. Jak trzeba, to po prostu zasypia. Dlatego, jak dzieci chorowały, to on zawsze z nimi spał i czuwał w nocy. Podał lekarstwo, picie, miskę czy co tam trzeba i potem zasypiał. To był dobry system, bo ja po przespanej nocy byłam w dzień w pełni na chodzie i działałam a on miał czas, żeby odespać.
_________________
Pozdrawiam Kasia
  
Barabella
17.10.2015 08:53:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189723
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
Teraz będę żebrać neutralny Miałam dużo chryzantemek, ale niestety, przez ciągłe przeprowadzki i własną głupotę straciłam osiem sztuk płacze Wkleję poniżej ich nazwy, jeśli ktoś miałby tę odmianę, to bardzo proszę o kawałek maleńkiego odrostu aniołek W zamian oczywiście odwdzięczę się inną odmianą.

Anastazja
Chokolade
City D'oro
Corange
Diana
Julia
Margo
Salomon




TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
Electra29.03.2024 12:03:15
poziom 5

oczka
  
survivor26
17.10.2015 09:01:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189726
Od: 2014-7-11
Dzień dobry! Deszczu nie ma, bo do Beti poszedł, ale ponurość jesienna została, słońce podobno dopiero w przyszłym tygodniu zmieszany Ja różę będę sadzić jutro, ale więcej w ogrodzie to już chyba w tym sezonie nie zrobię, bo zapał straciłam i cały przeniósł się na prace domowe aniołek

Kasiu koniecznie pokaż półkę, niezależnie od tego jak wyjdzie aniołek Ja siedzę wkur***na na klientkę, która mi wisi wypłatę, bo nie mam za co tarcz do szlifierki kupić i boję się, że mi entuzjazm renowacyjny minie, zanim tę kasę zobaczę taki dziwny

Basiu gdzieś czytałam, że generalnie ludzie dorośli nie powinni pić mleka, bo im szkodzi, niemniej ja zycia bez mleka sobie nie wyobrażam.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
elakuznicom
17.10.2015 09:03:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2189727
Od: 2014-7-15
Dzień doberek wszystkim zaspanym .. Basiu odstaw mleko ! ja nie piję z mlekiem kawy , bo wolę bez , natomiast M zawsze pił z mlekiem i też jakieś sensacje miał , od czasu do czasu robiłam mu na życzenie jakąś zupę mleczną , też już nie je , mleko nie jest dobrze tolerowane przez organizm przez wiele osób ,,
Chlebki są proste , no może te na zakwasie pytajnik bardziej skomplikowane, zachęcam do bardzo prostego z żurawiną - na śniadanie, bardzo mi przypadł do gustu i od czasu do czasu piekę taki , piekę go w keksówce ..szukałam wczoraj zdjęcia ale nie mogłam znaleźć .. bałagan mi się trochę zrobił ze zdjęciami ..
link z przepisami podałam ten z żurawiną jest od KotletTV -od Pauliny - krok po kroku opisane !! jeszcze nie miałam tak aby nie wyszedł wykrzyknikwykrzyknik jeszcze raz zachęcam do zrobienia i życzę smacznego wykrzyknikwykrzyknik
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
klarysa
17.10.2015 09:07:48
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby

Posty: 1593 #2189729
Od: 2014-7-11
Basiu, to zuch chłopak. Mój M kiedyś tez tak pracował, ale bardzo źle znosił. Nie spał, nie jadł. Typ skowronka, co to się nie mógł przestawić. Chryzantemki jakieś mam, ale bezimienne...Chyba, że po fotkach...

Bogusiu, pokażę maszynę, a Ty pokierujesz operatorem sprzętubardzo szczęśliwy

Kasiu, nie chciałabym się wymądrzać...Ale muszę oglądać fuszerkę odwaloną na naszych kuchennych drzwiach...
Wszystko do powtórki...
Na nieoczyszczone drewno podobno kredowe Annie Sloan, ale nie testowałam. Dla mnie cena zaporowa.
Może ktoś ma z nimi doświadczenie...
Pati taka remontowa i obeznana. Przymierza się do szafy chlebowej, na pewno ci doradzi.
_________________
Pozdrawiam.
Justyna
  
elakuznicom
17.10.2015 09:11:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2189732
Od: 2014-7-15
Basiu jaka cudna ta różowo-łososiowa chryzantema w przydomowym nie mam grama miejsca a na działce diabełdiabeł niestety im się nie podoba..hi..hi.. maszynę do chleba też mam i też od czasu do czasu w niej piekę ..
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
survivor26
17.10.2015 09:21:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2189733
Od: 2014-7-11
O tym wychodzeniu żółtych zacieków to się dopiero teraz od Ciebie, Justynko, dowiedziałam zawstydzony Ja wnętrze szafy maznęłam podkładem bez oczyszczania, bo tam nie ma dojścia, musiałabym całość rozkręcić, a nie chce mi się, bo to i tak będzie słabo widoczne. Jeśli chodzi o wierzch, to ja zawsze czyszczę dość dokładnie, bo większość mebli mam zasmarowanych farbą olejną - teraz szafę to akurat akrylem będę malować i to niebieskim, więc nie oczyściłam jej tak super, tyle, że zdarłam farbę i na koniec przeszlifowałam, ale pod bejcę, lazurę czy olej to by już trzeba. Przymierzam się do kupna próbnie malutkiej puszki farby Annie Sloan (albo Amazona, taka sama innej firmy), tak żeby na własne oczy zobaczyć jak to wygląda w pracy, ale nie bardzo jestem przekonana do efektu wykończeniowego, jaki widziałam na zdjęciach - dla mnie ta warstwa jest zbyt gruba/gumowa.
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Barabella
17.10.2015 09:22:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2189735
Od: 2014-7-11
Elu ta różowo-łososiowa to Corallo, jest samokrzewiąca jak widać.

Mleka nie rzucę, bo piję je tylko raz dziennie do kawy.... są to ilości minimalne. Poczytałam troszkę o laktozie.... nabytej, nie wrodzonej. Otóż jedną z przyczyn, i to się pewnie u mnie dzieje, jest duża dawka leków. Fakt, ostatnio bardzo często po nie sięgam..... cóż zrobić, przyszła jesień, deszcze, moje stawy nie pozwalają normalnie funkcjonować bez nich....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
lora
17.10.2015 09:26:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2189736
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Dzień dobry !
Basiu czasami występuje nietolerancja mleka, nie pij przez kilka dni i zobaczysz czy tak jest.
Mimo uczonych wywodów co do lat, ja też aniołek nie wyobrażam sobie życia bez mleka. A tak na marginesie nasi przodkowie pili mleko takie prosto od krowy i mocne kości mieli. Za dużo czasami nauka wkracza w nasze życie he, he a potem okazuje się że to stare nie było takie złe. Lepiej niech tej cholernej chemii nie ładują w produkty które my kupujemy co prawda nie musimy no ale ...
Była walka o masło złe, złe i co teraz po cichu pisze się że jednak masło jest wskazane , to samo z jajkami i tak dużo można było by pisać.
Jedna zasada jest można jeść wszystko tylko z umiarem a o ten umiar jest czasami bardzo trudno.pan zielony
A i mały kieliszeczek dla zdrowotności też wskazany jestpan zielony
Ale rozpisałam się chyba za dużo, to znikam w czeluści domowej .
Matko jakiego ja dziś lenia mam do gotowania.
A deszczu nie ma , słonka tyż nie widać .

W Tesco były sadzonki chryzantem ale nie wiedziałam czy to są wieloletnie nic nie pisali i nie kupiłam a teraz żałuję bo można by było na parapecie w oknie postawić.

Basiu cudne chryzantemy.
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Bitek
17.10.2015 09:33:43
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 499 #2189738
Od: 2014-8-9
Kasiu oczywiście że może się chlebek nie udać jak każde ciasto,nie ma się co zrażać oczkoja nie piekę, bo mam za dużo obowiązków.Córka mnie namawiała,naprawdę szybciutko to robiła,i wychodził pyszny chlebek.Na pewno zimą spróbuję. U mnie ani nie pada ani nie ma pogody,troszkę kropiło i nareszcie wiatr ustał wykrzyknikMam nadzieję,że się rozchmurzy jak wczoraj i wyjdzie słońce i popracuję w ogrodzie.Wstawiłam przepisy na sałatki które ostatnio robiłam mam nadzieję,że Wam będą smakowały aniołek
A tak w ogóle to Dzień dobry wykrzykniki miłego dnia Wszystkim.
_________________
__________________
Pozdrawiam Teresa
  
Bogusia
17.10.2015 09:37:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 1970 #2189741
Od: 2014-7-12
Justynko dzisiaj będę piekła to krok po kroku obfocę i pokażę Ci wszystko ok? piecz taki chlebek, namawiam mocno, bo na prawdę jest przepyszny i wrzucasz sobie do niego to, co Ty lubiszlol

Basiu moje jeszcze są w pąkach, ale mam nadzieję, że do końca tygodnia się rozwiną, to Ci pokażę i na wiosnę jak przeżyją zimę, będę robić sadzonki, przypomnij mi, to narobię ile wlezie na podział z kompostownikiem, oby przetrwały, bo miałam je tamtą zimę pod folią i dopiero na wiosnę poszły do gruntu.
_________________
Rękodzieła Bogusi
  
Electra29.03.2024 12:03:15
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 57>>>    strony: 1[2]34567891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (17)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny