NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (8)

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 58>>>    strony: 12[3]4567891011121314151617181920

Rozmowy przy kawie (8)

  
imwsz
03.01.2015 22:01:54
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 990 #2014675
Od: 2014-7-15
Witajcie późną porą w nowej części.

Małgosiu utulam i nie zazdroszczę takiego widoku jaki zobaczyłaś. A tak fantastycznie wyglądał ten konar, lekko porośnięty.
Jednak widzę i pozytywny moment zdarzenia - dobrze, że nie było nikogo w pobliżu
Janeczko wbrew wszystkiemu w pełni rozumie Twoją córę.
Raczej nie pokazuję swojego domku, ale w 1 dzień NR mało mnie nie skręciło jak zadzwonili znajomi i powiedzieli, że moja chałupa i nie tylko są w internetowej gazecie. Okazało się, że moi rodzice wpuścili do siebie reportera, któremu pozwolili robić zdjęcia budowy Ikei z balkonu. Obecnie nawet nie pamiętają jak się nazywał, z jakiej gazety i czy pokazywał legitymację. Ale jakby ich teraz ktoś okradł to byłyby pretensje do całego świata. A tyle się mówi o niewpuszczaniu nieznajomych do domu.
Reporter był tak "sprawny fotowo", że nie potrafił zrobić zdjęć tylko budowie. A znam amatorów którzy by o niebo lepsze zdjęcia zrobili.
Także nie miej do niej żalu

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd
  
Electra25.04.2024 01:28:58
poziom 5

oczka
  
Barabella
03.01.2015 22:09:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2014693
Od: 2014-7-11
Ewa ujdziesz pan zielony z wielką przyjemnością przeczytałam ja teraz..... Brakuje mi tej naszej Patki smutny
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
aguskag
03.01.2015 22:17:49
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 661 #2014703
Od: 2014-7-12
Małgoś, u nas też wczoraj bardzo wiało, a straszą, że to nie koniec. Ty pewnie już w objęciach Morfeusza, bo pobudka o godzinie nie do pozazdroszczenia. Korciło i mnie, by jeszcze raz wybrać się do Poznania, ale sobie odpuściłam. Ja mogłam, Ty niestety nie - nie zazdroszczę tylu godzin w pociągu, ale pewnie znów coś pięknego wydłubiesz wesoły

Szkoda bardzo tego jabłoniowego konaru. Ech... Ważne, że drzewo ocalało. Nasza reneta też ucierpiała 2 lata temu podczas wichury, ale konar wyłamał się o wiele paskudniej obdzierając z kory kawał pnia. Niby wybijają nowe wilki i drzewo chce rosnąć, ale kolejny konar chyba padnie, bo liście na nim zżółkły pod koniec lata. Zostanie tylko jeden żywy, ale za to najbliżej obdartej części pnia. Rokowania zatem są kiepskie, bo pień w połowie bez kory raczej długo nie pociągnie. I tak byłam zaskoczona, że tej wiosny drzewo ruszyło i zakwitło jakby nigdy nic i wypuściło wiele nowych gałązek. Walczy wesoły
_________________
Pozdrawiam Aga
  
Urazka
03.01.2015 23:03:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia

Posty: 2952 #2014744
Od: 2014-8-9
Ilonko nie mam najmniejszego żalu do Córki, że nie chce pokazywać swojego domu w sieci. I ten temat nie wypłynął przy okazji mojego przystąpienia do forum ale przy okazji umieszczania fotografii moich kwiatów przez Córkę na jej koncie na FB. Kiedyś razem wybierałyśmy zdjęcia i ja podsuwałam Jej pewną fotografię, którą odrzuciła stwierdzając, że odsłania zbyt wiele prywatności i że nie chce pokazywać tej prywatności na FB. A ja po prostu szanuję to i nawet nie pytam i nie proszę.
_________________
pozdrawiam, Janina
  
aguskag
03.01.2015 23:05:21
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 661 #2014746
Od: 2014-7-12
Nawet fotki mojej biedulki znalazłam. Widać młode gałązki.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA





TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



I jedyny kwitnący konar.


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Pozdrawiam Aga
  
aniamania
04.01.2015 08:06:07
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Mazowsze

Posty: 642 #2014843
Od: 2014-7-12
Witam niedzielnie! Dzień zapowiada się słoneczny i chyba przestało wiać.

Zostawiam konwie kawy, bo amatorów na nią będzie chyba dużo sądząc po ciszy jaka tu panuje.
_________________
Pozdrawiam, Ania
  
maria
04.01.2015 09:06:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: śląsk

Posty: 2001 #2014860
Od: 2014-7-13
W takim razie łapię (póki nikogo nie ma )największą kawusię i poczytam co mnie ominęło, jak mnie nie było
aniołek
aaa Witam niedzielnie

ale zachciało mi się wiosny po obejrzeniu zdjęć Aguskag , : słoneczko , kwitnące sady eh
a za oknem znowu zima i na plusie , wiec za chwile ponownie będzie buroszaro i chlapowato


_________________
Moja wymarzona działka
  
Sweety
04.01.2015 09:24:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Podbeskidzie

Posty: 2634 #2014870
Od: 2014-7-11
    MaGorzatka pisze:

    Myślę od jakiegoś czasu, że taka tabelka plus tysiące zdjęć, robionych przez mnie co roku w ogrodzie, to prawie gotowy wątek różany na Kompostownik i mam wielką ochotę go otworzyć. Będzie się nazywał jakoś tak na przykład Róże z mojej tabelki
Dział różany jest/ Trochę zaniedbany przeze mnie zawstydzony Przyznaje się bez bicia... Nie widzę zatem przeszkód bardzo szczęśliwy
Wczoraj udzielałam się rodzinnie. A nadto opanowała mnie niemoc. Ale już OK bardzo szczęśliwy Dziś wylatuje eM i znowu zostaje tylko z Okim smutny Dodatkowo w nocy znowu spadł śnieg. Słowem, wszystko wraca do 'normy'.
_________________
Ani Ogród w dolinie matrix
  
Margolcia_K
04.01.2015 09:31:17
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą

Posty: 1012 #2014874
Od: 2014-7-12
Witam dziewczęta o poranku. No może to już nie poranek, ale położyłam się o 3 (ale to u mnie norma)więc trochę. pospać musiałam.
Kawusia bardzo wskazana, bo za oknem burość totalna i wiatr wyje, ale chyba trochę zelżał od wczoraj.
Małgosiu, Ago - jakżeż żal Waszych połamanych drzew, ale miejcie nadzieję. Takie stare jabłonie potrafią sobie poradzić. U mego brata była taka jabłonka, która w zasadzie nie miała pnia (dziura w środku) i gałęzi oprócz jednej grubej (podpartej w kilku miejscach)vi kilku drobniejszych, a co roku kwitła i owocowała przepysznymi letnimi jabłkami. Brat ją reanimował i podtrzymywał, czyli opasał pień siatką i poobwiązywał, żeby się nie rozpadł, konar podparł, a ona się przez wiele lat odwdzięczała. A wiosną, w dziurze w pniu sikorki zakładały gniazdko i wyprowadzały maluchy. lol

Ewo świetnie, że wstawiłaś tę opowieść Pat. Już mi brak Jej historii i przyznam się, że od czasu do czasu włażę na Jej zamknięte wątki na FO i poczytuję sobie dla poprawy nastroju.bardzo szczęśliwy

Wiece co?! Ta Elektra mnie dobije. Od wczoraj pokazuje mi damską bieliznę, a zwłaszcza jej dolne części. I to w wydaniu stringowym i to w miniaturce. Toz ja nie miałabym ich na co włożyć. Na wiadomą część ciała to mi toto nie wlazie, a na nadgarstku (bo tylko tam mam odpowiedni obwód) będzie głupio wyglądało.pan zielony


_________________
Pozdrawiam,
Margolcia


Wiejski dom Margolci - zawieszony
  
lora
04.01.2015 09:51:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2014886
Od: 2014-7-11
Witam niedzielnie i ja łapię za kawę spoglądając za okno na szare niebo niby prószy śnieg ale jest buro.
zaraz zabieram się do papierologi muszę uporządkować bo po wczorajszym tajfunie mojego sprzątania przed gośćmi bo nic nie znajdę.
O mnie też brakuje opowiadań Pati bardzo.
oj jak zatęskniłam za kwitnącym ogrodem...


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
elakuznicom
04.01.2015 09:56:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2014888
Od: 2014-7-15
Misiu Tawuły są piękne ,no już coraz bliżej do takich widoków aniołek
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
Electra25.04.2024 01:28:58
poziom 5

oczka
  
lora
04.01.2015 10:25:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Lubelskie

Posty: 4997 #2014896
Od: 2014-7-11
Elu jestem bardzo ciekawa jak w tym roku zakwitnie tawuła , po bardzo ostrym przycięciu usiłowałam zrobić z niej kulę ale nie za bardzo mi to wychodziło jest dość dużą a ile ja się przy niej nagadałam do siebie jakby mnie ktoś podsłuchał to by powiedział baba zdurniała he, he.
znikam już lud mój woła he, he.
Miłej niedzieli wszystkim aniołek
_________________

Świat moich marzeń


Świat moich marzeń 2
  
Ryszan
04.01.2015 11:03:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3462 #2014910
Od: 2014-7-19
Dzień dobry,częstuję się kawą Ani,przyda się dzisiaj,za oknem chmury takie szro-bure,resztki śniegu,który wczoraj wieczorem padał.

Miłego dnia wykrzyknikwykrzyknik
_________________
Ania
Moja działka
  
aniamania
04.01.2015 12:07:23
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Mazowsze

Posty: 642 #2014936
Od: 2014-7-12
Misiu,też bardzo często mówię do siebie. Kiedyś mój M. powiedział mi "może idź się leczyć, bo chyba nie jesteś normalna", a ja na to " wiesz, czasami muszę porozmawiać z mądrym człowiekiem" bardzo szczęśliwy
Tak Misiu, Ty nie zdurniałaś tylko też masz potrzebę dialogu z kimś mądrym.bardzo szczęśliwy
_________________
Pozdrawiam, Ania
  
survivor26
04.01.2015 12:28:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: między DLW a DBL :)

Posty: 9453 #2014946
Od: 2014-7-11
Dziewczynki, nawet nie wiecie, jak mi brakuje forumowej aktywności, jak mnie skręca, bo widzę nowe osoby, nowe watki, a nawet za bardzo przywitać się nie mogę, ale jak włączam tego dziada, jak mi po 10 minutach załaduje kompostownik, jak zacznę pisać i czekam kolejne 10 minut aż wpisany tekst się pojawi, to mnie totalne zniechecenie dopada smutny Ale już niedługo, komputer ma być jutro, potem 3 dni wrzeszczenia na niego z okazji stawiania systemu i wgrywania programów (nienawidzę tego!) i bedzie gitwesoły

Ewo, zeszłoroczna opowieść trochę zgrana, ale lepszy rydz niż nic wesoły A do swojego wątku wrócę, ja mi możliwości techniczne wrócą...

U nas pogoda znowu wstrętna dla sercowców, za ciepło i za wietrznie, ale i tak czuję w sobie rodzący się entuzjazm noworoczny...taki co to koło marca sklesa z kretesem, ale póki co sprawia, że człowiek czuje się zdolny do przenoszenia gór - też tak macie? wesoły
_________________
Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :)
Wiejski eksperyment 1
Wiejski eksperyment 2
  
Jo37
04.01.2015 15:13:03
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko

Posty: 1379 #2015032
Od: 2014-7-11
Z większości postów wyziera tęsknota za ogrodami.
Odniosę się tylko do tematu nornic. Coś mi się wydaje, że lokalne
populacje mają odmienne preferencje jedzeniowe.
U mnie posadzenie czosnku i cesarskich koron rozwiązało
problem na grządkach. Niestety tylko w promieniu ok 80 cm od cebul.
_________________
Pozdrawiam,
Joanna

  
elakuznicom
04.01.2015 15:25:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 3352 #2015036
Od: 2014-7-15
Patuniu współczuję Ci walki z komputerem ,ostatnio też przez to przechodziłam brrrrrrrrr,do dziś nie ogarnęłam wszystkiego ,kilka programów bezpowrotnie straciłam ,gdzieś zapodziałam sterowniki ,z internetu usiłowałam coś pościągać to powgrywało mi się tyle reklam, że nie mogłam jednego zdania przeczytać , techniczna komputerowo nie jestem , a szkoda, w tych czasach należy znać się na wszystkim ,bo nawet jak zapłacisz to zrobią i tak nie do końca po twojej myśli
_________________
pozdrawiam Ela
Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II
  
Syringa
04.01.2015 15:39:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 3621 #2015045
Od: 2014-7-11


Ilość edycji wpisu: 2
O, tak, Pat, ja dobrze znam taki zimowy entuzjazm! lol Ja od nastu lat tak mam, że w zimie wydaje mi się, że w tym roku, to ja już wreszcie zrobię dużo w ogrodzie, bo teraz to juz będzie lepiej, ale gdy przychodzi wiosna i zaczynam pracować, to entuzjazm zostaje zmieciony, a raczej zmiażdżony przytłaczającym ciężarem faktów lol
...W tym roku jednak jest inaczej... W tym roku już nawet zimowego entuzjazmu nie mam. Jestem zmęczona. Podczas ostatniej wizyty kontrolnej okazało się, że jestem wciąż bardziej chora niż wcześniej sie wydawało. Samo to mnie wkurzyło, Potem reakcja na rifampicynę wykazała, że wciąż miałam krętki w płucach, z sercem też wciąz nie za dobrze, o mózgu szkoda gadać, bo bóle i zawroty głowy nawracają falami, a o ogólnym rozbiciu to nawet nie ma co wspominać. Moja lekarka uważa, że to oczywiście przykre, ale zarazem dobre, bo oznacza, że rifampicyna dotarła i uzyskała wysokie stężenie tam, gdzie jak widać innym antybiotykom sie nie powiodło. No, jasne, ale ja sie zastanawiam, ile jeszcze mam tych miejsc, do których antybiotykom nie udalo sie dostatecznie dotrzeć? Ile jeszcze lat potrwa leczenie? Ile jeszcze będzie kosztowało? I czy w ogóle jeszcze jest po co sie leczyć, skoro nie ma już w moim zafajdanym życiu żadnej rzeczywistości poza tą pi...oną chorobą? Właściwie po co ja, k... (... pip), odstawiam bohaterkę, jak to (pip) i tak skończy się na dnie? Moja modlitwa brzmi: Boże, jeżeli istniejesz, to albo mnie, (pip), wylecz albo mnie (piiip) dobij! Uprzejmie, (piiip) proszę.
Atrakcji nie koniec, bo Małż ma podstawy przypuszczać, że straci pracę. A to już (piiiip) będzie sielanka.

Nie, nie przytulajcie mnie, bo jestem w takiej formie, że mogę Wam narzygać na buty pan zielony Zamiast tego zbierzcie i wyślijcie mi pozytywną energię I siłę, bo po kilkunastu latach wojny światów jestem zmęczona. Módlcie się za mnie, poświęćcie mi medytacje, wezwijcie Boga/ bogów / Wszechświat / Jowisza/ Lary, Penaty, Driady/ i co sie da, aby ruszyły dupska i pomogły mi. Tak wiem, to cud, że w ogóle żyję, wiem, słyszałam kilka razy, ale CO TO (PIIIP) ZA ŻYCIE??!!
  
Barabella
04.01.2015 15:48:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Moderator

Lokalizacja:: Łódź

Posty: 7417 #2015048
Od: 2014-7-11
Bea coraz mniejszą mam ochotę te wstępne wyniki badań odebrać...... Wszystko co miałam wysyłam do Ciebie, a sama zalegnę.....
_________________
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2
Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
  
dzastek12
04.01.2015 16:27:35
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Beskid Śląski

Posty: 338 #2015062
Od: 2014-7-13


Ilość edycji wpisu: 1
Witajcie wesoły
Iwonko fuuuuuu dmuchnęłam chmurkami ze śniegiem do Ciebiebardzo szczęśliwy
Bea wysyłam siłę i pozytywną energię do Ciebie. Pewnie co rusz masz chwile zwątpienia, ale nie daj się, szkoda dotychczasowych trudów włożonych w leczenie.
Pati też tak mam, że zimą tyle planów, myśli a jak przychodzi co do czego to zwykle życie wszystko weryfikuje, ale pomarzyć dobra rzeczwesoły
Aguska Misiu piękne zdjęcia wiosny, ale niech teraz jest ta zima i lato jest normalne takie jak ma byćjęzor
jutro znów do pracy....ale mi się nie chcesmutny
_________________
Pozdrawiam Justyna

u mnie
  
Electra25.04.2024 01:28:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 58>>>    strony: 12[3]4567891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » ROZMOWY PRZY KAWIE (8)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny